Pech Gładysza na Hockenheimring, Nilsson potwierdza klasę

23.10.2012

puchar Scirocco R Cup
Adam Gładysz zajął dziewiąte miejsce podczas ostatniej, dziesiątej rundy wyścigu pucharu Scirocco R Cup  i ostatecznie uplasował się na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej tego sezonu. Doskonałą predyspozycję potwierdził Szwed Ola Nilsson, który wygrał finałowy wyścig, był to jego ósmy triumf w tym sezonie.

W sobotę 20 września rozegrany został ostatni, dziesiąty wyścig w sezonie 2012 pucharu Scirocco R. Areną zmagań, był tor leżący niecałe 80 km od Frankfurtu nad Menem, znany doskonale wszystkim fanom motorsportu, Hockenheimring. Mierzy on 4.574 km długości, a jego nowa pętla gości kierowców wyścigowych od 2002 roku. Obiekt, na którym rozpoczęły się zmagania w tegorocznej edycji pucharu, stał się także miejscem zakończenia sezonu. Sezonu, który co prawda już przed ostatnią rundą miał swojego zwycięzcę – po wygranej w ósmym wyścigu na Oschersleben, mistrzowski tytuł zapewnił sobie Szwed Ola Nilsson. Jednak to właśnie w Hockenheim rozstrzygnąć się miała walka o tytuły wicemistrzowskie.

Przed rozpoczęciem zmagań, w klasyfikacji generalnej pierwszy, z dużą przewagą punktową i tytułem mistrza uplasował się Szwed Ola Nilsson. Zawodnik ten z 442 punktami przystępował do wyścigu niezagrożony. Największa walka toczyć się miała o 2 i 3 miejsce. W klasyfikacji generalnej drugi Dennis Trebing (271 pkt) miał tylko 3 punkty przewagi nad trzecim Adamem Gładyszem (268 pkt), kolejny ze stratą 18 pkt (250 pkt) Duńczyk Kasper Jensen zajmował czwartą pozycję.

Na Hockenheim w kategorii legend wystartowali kierowcy ze wszystkich najpopularniejszych serii wyścigowych: przedstawiciel Formuły 1 Christian Danner, zwycięzcy słynnego klasyku 24h Le Mans Emanuele Pirro i Frank Biela, a także kierowca serii DTM i nowy mistrz serii GT1 Markus Winkelhock. Taka obsada, a także sytuacja w klasyfikacji zapowiadała już przed rozpoczęciem weekendu wyścigowego niesamowite emocje. W Scirocco R Cup zasiadł także Norbert Vettel – ojciec aktualnego mistrza świata Formuły 1 – Sebastiana Vettela.

Kwalifikacje do wyścigu rozpoczęły się w piątek o godz. 15.50 przy pięknej słonecznej pogodzie. Już na swoim pierwszym pomiarowym okrążeniu świetny wynik uzyskał pierwszy z Polaków, który wyjechał na tor – Jakub Litwin, z wynikiem 1:57:937 min zajmował pierwsze miejsce. Klasyfikacja ta, bez znacznych zmian utrzymywała się do około 15 minuty kwalifikacji. Wtedy to na tor wyjechali kierowcy walczący o tytuły wicemistrzowskie. Dennis Trebing uzyskał 1:57:722 min, co dało mu na krótko pierwsze miejsce. Klasę pokazał już aktualny mistrz serii Ola Nilssion, któremu wystarczyło zaledwie jedno okrążenie pomiarowe, aby uzyskać najlepszy czas, którego już nikt nie pobił 1:56:852 min. Walka o kolejne miejsca stoczyła się między Polakiem Adamem Gładyszem i Duńczykiem Jensenem. Minimalnie lepszy okazał się ten drugi, który z czasem 1:57:135 min zajął miejsce za Nilssonem. Wynik Gładysza 1:57:372 min pozwolił mu stanąć do wyścigu z trzeciego pola. Broniący drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej, Amerykanin Trebing ostatecznie uzyskał dziewiąty czas, a drugi z Polaków Jakub Litwin był dwunasty.

W ostatnim wyścigu tego sezonu, który rozpoczął się o godzinie 16:10 w sobotę, znakomitym startem popisała się pierwsza dwójka Nilsson i Jensen i to oni już na pierwszych metrach uciekli rywalom. Adam Gładysz, po słabszym starcie stoczył zaciętą walkę ze startującym z czwartej pozycji Birke Bayindir, którą ostatecznie przegrał na drugim okrążeniu. Z przodu niezagrożony prowadził Nilsson, zaraz za nim podążał Duńczyk Jensen, trzeci jechał Bayindir, a czwarty Gładysz. Mozolnie pozycje odrabiał startujący z dziewiątej pozycji Amerykanin Trebing, który bronił drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej. Najbardziej emocjonujące okazały się ostatnie trzy okrążenia i to one zdecydowały o kolejności na mecie, a co się z tym wiąże ogólnej klasyfikacji sezonu 2012. Na ósmym okrążeniu czwartą pozycję stracił Gładysz, a tuż za nim znalazł się Trebing. Podczas kolejnych okrążeń Gładysz spadł odpowiednio na siódmą, a następnie dziewiątą lokatę. Był to prawdopodobnie efekt awarii układu hamulcowego w jego samochodzie. Kolejność czołowej piątki nie uległa już zmianie i tak pierwszy na metę dojechał Nilsson, przed młodym Jensenem i Turkiem Bayindir. Amerykanin Trebing uplasował się na piątej pozycji, Adam Gładysz na dziewiątej, a Jakub Litwin na dziesiątej.
Klasyfikację generalną wygrał Szwed Ola Nilsson (502 pkt). Tytuły wicemistrzowskie zdobyli Amerykanin Dennis Trebing (303 pkt) i Duńczyk Kasper Jensen (298 pkt). Adam Gładysz (292 pkt) zakończył sezon na czwartym miejscu. Dzięki utrzymaniu dziesiątej lokaty w wyścigu Jaku Litwin (225 pkt) zakończył zmagania w sezonie 2012 na dziewiątej pozycji. Zajął on także 3 miejsce w klasyfikacji Junior Cup.
Wyścig na Hockenheim będzie wyemitowany na antenie TVP Sport w najbliższą środę o godz. 22.00, czwartek o 15.30, w piątek o 15:25 oraz sobotę o 08.45.

#22 Adam Gładysz

kwalifikacje: 3; wyścig: 9; sezon: 4

„Miałem dobry start. Przez większą część pierwszego okrążenia plasowałem się na trzeciej pozycji. Następnie wyprzedził mnie Berke Bayindir, który użył podaj pięć Push-to-passów. Spadłem więc na 4. pozycję. Później wszystko układało się po mojej myśli. Niestety od połowy wyścigu samochód był bardzo nerwowy na hamowaniach. Podejrzewam, że doszło do awarii jakiegoś czujnika w układzie hamulcowym. Przez to straciłem wiele pozycji i w ostatecznym rozrachunku również wicemistrzostwo Scirocco R-Cup. Szkoda, ponieważ cały sezon ciężko pracowałem, aby w generalce być na podium. Niestety nie udało się. Jestem czwarty w punktacji sezonu co z pewnością jest najgorszym miejscem dla sportowca. Taki jest motosport – niekiedy piękny, ale czasami okrutny… Mimo pecha chciałbym podziękować przede wszystkim mojej rodzinie, sponsorom, mojemu inżynierowi Piotrowi Żukowskiemu oraz kibicom za niesamowite wsparcie.”

Jakub Litwin

kwalifikacje: 12; wyścig: 10; sezon: 9; Junior Cup: 3

„Podium w klasyfikacji juniorów jest dla mnie wielkim sukcesem zważywszy na fakt, że był to mój pierwszy sezon w wyścigach samochodowych w ogóle oraz to, że na każdym z torów na którym przyszło mi ścigać się byłem pierwszy raz. Moje szczęście jest jednak umiarkowane gdyż popełniałem w trakcie tego sezonu błędy, które wynikały z braku doświadczenia. Jeden nie ukończony wyścig i strata dużej ilości punktów spowodowało, że kończę ten sezon dopiero na dziewiątym miejscu w klasyfikacji generalnej. Dopiero – bo wiem, że stać mnie na więcej. Jednak jest podium w juniorach, to dla mnie ważne. Bardzo chciałbym mieć możliwość startowania w pucharze Scirocco w przyszłym sezonie i mam nadzieję, że sponsorzy z którymi obecnie rozmawiamy docenią wyniki mojego debiutu i ich wsparcie umożliwi mi dalszy rozwój kariery. Poza tym, sam sobie mam coś do udowodnienia… Na pewno będę mądrzejszy o doświadczenia z tego roku i chciałbym móc pokazać cały swój potencjał. Korzystając z okazji chciałbym bardzo mocno podziękować moim tegorocznym sponsorom – kochanym rodzicom, dzięki którym mogłem zaistnieć w międzynarodowym sporcie motorowym. Dziękuję także mojemu zespołowi, który pracował ze mną podczas wszystkich wyścigów. Doping moich kibiców i przyjaciół niósł mnie w pierwszym sezonie i dodawał sił - dziękuje Wam bardzo i do zobaczenia w przyszłym sezonie! Jak się uda zebrać budżet i wystartować to na pewno będzie szybciej bo to był dopiero początek!”

#23 Ola Nilsson

Kwalifikacje: 1; wyścig: 1; sezon: 1

„Zwycięstwo w finale sezonu to zawsze wyjątkowa sprawa – nawet jeżeli już przedtem miało się zagwarantowany tytuł mistrzowski. Bardzo cieszę się z mojego triumfu. I chciałem koniecznie przekroczyć granicę 500 punktów. Po trzech latach w Pucharze Scirocco R mogę śmiało powiedzieć, że decyzja, aby tu startować, była zdecydowanie najlepszą decyzją w mojej karierze. Dlatego trochę mi szkoda, że 2012 rok był moim ostatnim sezonem w R-Cup. Chciałbym pozostać w rodzinie Volkswagena i dalej się rozwijać. Puchar Porsche Carrera to wspaniała seria i sprawdzenie się w nim byłoby dla mnie wspaniałą szansą.”

0 komentarze:

Prześlij komentarz