Rinspeed ZaZen

11.08.2009

Pomyśleć można - kolejny studyjny samochód, nic specjalnego. Czytasz dalej - Rinspeed. No dobra, może jednak to jest coś godnego uwagi. Dlaczego? Rinspeed to feng-shui wśród samochodów. Przyjemność z jazdy przedewszystkim. Nie z powodu osiągów silnika i jego ryku. Na pierwszym miejscu - wnętrze.Frank M. Rinderknecht, designer tego samochodu miał niesamowitą wizję. Co jest takiego specjalnego jeśli chodzi o ZaZen? Jak już pewnie zauważyliście (a jak nie to zróbcie to teraz) ciągnący się dach przez cały samochód nie dość, że jest przezroczysty, to na dodatek ma dziwną poświatę. Pokryty jest milionami kryształów marki Svarowski. Jakby tego było mało, dodatkowe światło stop jest wyświetlane na tylniej szybie przez laser, co sprawia nieco wrażenie hologramu.
Fotele zostały wypełnione przezroczystym żelem, a o ich jakość zadbała renomowana firma Recaro.Cały samochód został wykonany w oparciu o Ferrari 612 Scaglietti i Porsche Boxstera. Sam dach został wytworzony przez lidera produkcji tworzyw sztucznych - Bayer Material Science.Już zupełnie na marginesie wypada podać, że Rinspeed ZaZen napędzany jest silnikiem nowego Porsche 911 S.

0 komentarze:

Prześlij komentarz