Kwalifikacje przed II rundą Kia Lotos Race na Red Bull Ring
19.05.2012
Zbigniew Łacisz (22) i Filip Tokar (14) staną jutro w pierwszej linii do pierwszego wyścigu Kia Lotos Race na torze Red Bull Ring w Austrii. Z przyczyn technicznych wyniki czasówki są nadal nieoficjalne, a oficjalne zostaną ogłoszone jutro o godzinie 08.30 rano.
Wymagający tor o dużej różnicy poziomów i bardzo nieregularnych zakrętach okazał się sporym wyzwaniem dla polskich zawodników, którzy startować będą tam po raz pierwszy w swojej karierze. Znaczna ich część najwięcej problemów miała na pierwszym zakręcie po prostej startowej. Obciążone podczas ostrych zjazdów hamulce Picanto wymagały w tym miejscu delikatnego traktowania, ale zbyt szerokie przejechanie tego łuku, poza liniami wyznaczającymi jezdnię, prowadziło do wymiernych korzyści czasowych. Austriaccy sędziowie najpierw pobłażliwie traktowali zawodników wykorzystujących ten fakt, ale w drugiej sesji czasowej nałożyli na tak jeżdżących kierowców kary. Swój najlepszy wynik stracili przez to startujący gościnnie Łukasz Byśkiniewicz (99) oraz pechowiec z pierwszej rundy Kia Lotos Race - Michał Gadomski (20).
Drugą linię na starcie do jutrzejszego biegu zajmą finaliści konkursu Kia Lotos Race 2011. Z trzeciego pola ruszy Michał Dobrowolski (5), a z czwartego zwycięzca tej imprezy Grzegorz Kubat (1). Trzecią linię ustanowią Byśkiniewicz (99) i Damian Łata (2), a w czwartej ustawią się Krzysztof Steinhof (11) i Konrad Wróbel (10).
„Jeśli takie wyniki pozostaną oficjalne, to bardzo się cieszę ze swojego pole position”, mówił Zbigniew Łacisz. „Zaowocowała równa i spokojna jazda. Według regulaminu KLR najlepsze czasy z obu sesji kwalifikacyjnych sumują się, więc warto jechać szybko, ale równym tempem i czysto. Fajnie jest mieć pole position, ale wychodzę z założenia, że nie ma łatwych wyścigów. Chyba, że jest się w komfortowej sytuacji i po dwóch okrążeniach ma się znaczną przewagę nad resztą, tu jednak nic tego nie zapowiada. Mamy jednak bardzo wyrównaną stawkę i pierwszych sześciu, siedmiu zawodników jedzie bardzo blisko siebie. Spodziewam się raczej, że walka będzie do samego końca wyścigu i nie wykluczone, że na pozycji lidera będą zmiany. Nie sądzę, aby było możliwe utrzymanie tego miejsca od startu do mety”.
Do pierwszego wyścigu Mistrzostw Polski Kia Picanto na torze Red Bull Ring zawodnicy wyruszą w niedzielę o godzinie 13.00. Po pokonaniu 12 okrążeń i 20-minutowej przerwie rozpocznie się drugi bieg. Tym razem pierwsza 10 z pierwszego wyścigu stanie na starcie w odwróconej kolejności.
Obecnie liderem klasyfikacji generalnej jest Krzysztof Steinhof (11), przed Zbigniewem Łaciszem (22) i Grzegorzem Kubatem (1).
0 komentarze:
Prześlij komentarz